I znów - popołudnie, wiejąca od naszego synka nuda (ma prawie sześć lat, więc jest już po za popołudniowymi drzemkami i w tym czasie bez młodszej siostry, nudzi się śmiertelnie). Przyznam, że spodziewałem się traktora albo żołnierzy a zaskoczył mnie nosorożcem. No to co miałem zrobić?
![]() |
Podrys do kolorowania dla Maxa |
![]() |
Nosorożec w barwach |
![]() |
Uszko |
![]() |
Gęba |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz