Będąc na ultraszybkim półtora dniowym wypadzie w Jurę, właściwie zawodowym bo prowadziłem warsztaty dla dzieciaków i harcerzy sam nie miałem praktycznie czasu na rysowanie. jeden moment który widać na fotce w tym poście. Odnalazłem te szkice no to wrzucam.
![]() |
Deszcz gdzieś pod nawisem rzędkowickich skałek |
![]() |
Okienko w małym wynajmowanym pokoiku |
![]() |
Smętny daleki widok |
![]() |
Jura - cd. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz